Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 02:32

Podpalił auto na parkingu hotelowym. To niewiarygodne, jak tłumaczył się policji

Na jednym z hotelowych parkingów w Łódzkiem doszło do podpalenia auta. Sprawca jest już w rękach policji. Jak się tłumaczył funkcjonariuszom?

W nocy z 18 na 19 maja w centrum Radomska, na parkingu hotelowym ktoś podpalił busa marki Renault Master. Straty oszacowano na ponad 8 tysięcy złotych. Pojazd należał do firmy, mającej siedzibę w województwie mazowieckim.

Radomsko: "Ot tak" podpalił busa

Sprawę prowadzili policjanci z wydziału kryminalnego radomszczańskiej komendy.

- Funkcjonariusze dzięki analizie nagrań z monitoringu i własnym ustaleniom wytypowali sprawcę tego przestępstwa. Okazał się nim 36-letni mężczyzna zamieszkujący ostatnio na terenie Radomska. Do policyjnego aresztu trafił 17 lipca 2023. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie sprawcy zarzutu uszkodzenia mienia - mówi nadkomisarz Aneta Wlazłowska, oficer prasowy KPP Radomsko.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Dlaczego 36-latek podpalił busa?  Jego tłumaczenie może dziwić. Jak powiedział podczas bowiem przesłuchania, feralnego dnia wypił za dużo alkoholu i nie kontrolował tego co robi. Funkcjonariuszom wyjaśnił, że kiedy przechodził obok busa, to po prostu "ot tak" podłożył ogień pod jego przednią część. Mieszkańcowi Radomska grozi teraz więzienie. Może w nim spędzić nawet pięć lat.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze