Do zdarzenia doszło w piątek 31 maja.
Rozbój na Próchnika w Łodzi
Przed północą do śródmiejskiego komisariatu dotarło zgłoszenie o rozboju na ul. Próchnika.
- Tego dnia pokrzywdzony wracał wieczorem ze swoim kolegą do miejsca zamieszkania. W pewnym momencie zostali zaczepieni przez dwóch nieznanych im mężczyzn. Zaproponowali, aby podeszli do nich porozmawiać - twierdzili, że znają się ze szkolnych lat. Kiedy zbliżyli się do „znajomych”, jeden z nich wyciągnął nóż i kazał zwabionym mężczyznom oddać dowody osobiste oraz karty bankomatowe
- relacjonuje asp. Kamila Sowińska, oficer prasowa KMP w Łodzi.
Napadnięci mężczyźni zrobili, co chciał napastnik. Policja udała się na miejsce. Przeanalizowała zapisy z monitoringów zarówno tych z pobliskiej posesji, jak i znajdujących się w jej pobliżu.
- Już po kilku godzinach policjanci zauważyli w pobliskim parku podejrzewanych. Mężczyźni nie kryli zdziwienia, gdy zobaczyli stojących przed nimi kryminalnych
- dodaje Kamila Sowińska.
19- latek usłyszał już zarzuty rozboju z użyciem noża. Odpowie też za usiłowanie dokonania płatności skradzioną kartą bankomatową. Takie same zarzuty usłyszał jego 17-letni kolega. Obaj nastolatkowie zostali aresztowani na najbliższe trzy miesiące. Teraz o ich losie zadecyduje sąd. Całą młodość mogą spędzić za kratkami. Grozi im do 20 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze