Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Około godz. 2 w rejonie Ronda Inwalidów strzelał do taksówki. Z relacji kierowcy wynikało, że zauważył osobę, która machała ręką w jego kierunku, aby się zatrzymał.
Strzelał do taksówki na Widzewie w Łodzi
Taksówkarz miał taki zamiar, ale nie był pewien zachowania mężczyzny, dlatego nie zatrzymał się. Wówczas usłyszał huk. Początkowo wydawało mu się, że mężczyzna rzucił w jego pojazd kamieniem. Kiedy wysiadł z auta zobaczył, że ma przestrzelinę w drzwiach skody.
- Taksówkarz zgłosił tą sytuację na policję i dokładnie opisał wygląd sprawcy, po czym sam ponownie wrócił na miejsce zdarzenia. Mundurowi natychmiast pojechali pod wskazany adres. Już podczas dojazdu zauważyli mężczyznę odpowiadającego podanemu rysopisowi, który na ich widok odrzucił jakiś przedmiot na trawnik
- relacjonuje mł asp. Kamila Sowińska, oficer prasowy KMP w Łodzi.
33-letni łodzianin został zatrzymany. Policjanci sprawdzili, posługiwał się bronią palną. 33-latek tłumaczył, że należy do niego i ma na nią stosowne pozwolenie.
Policjanci zabezpieczyli w tej sprawie ślady kryminalistyczne oraz pobliski monitoring. Śledztwo prowadzą śledczy z widzewskiego komisariatu pod nadzorem prokuratury. O losie podejrzanego teraz zadecyduje sąd.
Policjanci zwracają się z prośbą do wszystkich osób, które były świadkami zdarzenia na Widzewie, aby zgłosili się do VI Komisariatu Policji w Łodzi ul. Wysoka 45, tel. 47 841 1300.
CZYTAJ TAKŻE: Kraksa pod Łodzią. "Sprawcy wyskoczyli do kobiety z łapami"
Napisz komentarz
Komentarze