Licealiści przyłapani na Piotrkowskiej. Nie uwierzysz, czego się boją w nowym roku szkolnym

Nie 1, a 4 września rozpoczął się nowy rok szkolny. Po oficjalnych inauguracjach w placówkach uczniowie udali się tłumnie na ulicę Piotrkowską. Korzystali ze słonecznej pogody i bogatej oferty łódzkich lokali gastronomicznych. Wspólna kawa, lody, pizza - opcji było wiele.

Od wtorku 5 września uczniów czeka bowiem intensywna nauka. Do szkół ponadpodstawowych poszedł podwójny rocznik, i to największe wyzwanie dla wielu placówek.

Skąd podwójny rocznik? W latach 2014 i 2015 do klas pierwszych szkół podstawowych przyjęto jednocześnie 6- i 7-latków. 

Wyzwaniem jest podwójny rocznik

Wiele szkół ponadpodstawowych organizowało więc w wakacje sale lekcyjne w pomieszczeniach, które wcześniej miały inne zastosowanie. W IV Liceum Ogólnokształcące im. Emilii Sczanieckiej zorganizowano salę z miejsca, które wcześniej było składzikiem. Z kolei w I LO w salę lekcyjną przekształcono harcówkę. -  Oprócz tego zorganizowaliśmy dodatkową, mniejszą salę, w której prowadzone będą zajęcia językowe – informował w sierpniu w rozmowie z TuLodz.pl Marcin Chrabelski, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi.

Wiele szkół z podwójnym rocznikiem radzi sobie tak, że lekcje zaczynają się już o godz. 7. I to największa obawa uczniów - bardzo wczesne wstawanie.

- Mamy siedem klas pierwszych, nasza szkoła jest dosyć wąska. Mamy sale nawet w piwnicy, dodatkową dorobili także na piętrze, ale mimo to na przerwach może być ciasno - mówi Iwona Legutowska, uczennica drugiej klasy XXIX LO w Łodzi.

- O siódmej rano będziemy zaczynać trzy razy w tygodniu, we wtorki, środy i czwartki. Na te "zerówkowe" lekcje zaplanowano nam wuef, historię i przedsiębiorczość - mówi Julia Kwiatkowska, również uczennica drugiej klasy XXIX LO.

POLECAMY: Dyrektorzy tych szkół mają duży kłopot. "To jest dramat". Podwójny rocznik to tylko jeden z problemów

Licealiści obawiają się porannych pobudek

Podobnie będzie w XXXII LO w Łodzi. 

- U nas też będzie ciasno. Jak zapisywaliśmy się na obiady, to mówili, że czas nagli, bo miejsc jest tylko 500 - mówi Julian Tyfa, uczeń trzeciej klasy.

- Praktycznie codziennie będziemy chodzić na siódmą - dodaje Jan Kleciński, jego kolega z klasy.

Wyzwania bez wątpienia czekają maturzystów.

- Lekki stresik jest - przyznaje Julieta del Pino Pajor, uczennica czwartej klasy XXXII LO w Łodzi. - Miałam ambitne plany powtórki materiału w wakacje, ale na planach się skończyło.

Przed uczniami czwartych klas liceów też czas ważnych decyzji.

- Moją pasją jest muzyka, ale rozum podpowiada taki kierunek jak psychologia - mówi Maja Karasińska, uczennica klasy maturalnej w XXXII LO.

Przypomnijmy, że w województwie łódzkim nowy rok szkolny zaczyna 320 tys. 505 uczniów. W samej Łodzi jest ich około 83,5 tys. uczniów: 38,8 tys. - w szkołach podstawowych, 16, 9 tys. w liceach ogólnokształcących, a 9,9 tys. - w szkołach zawodowych. 

CZYTAJ TAKŻE: Rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Świętowaliśmy je razem z uczniami Szkoły Podstawowej nr 4 w Łodzi [zdjęcia]