Do sytuacji, w której zbudowano z dwóch stron tory, które trudno byłoby ze sobą połączyć doszło nieopodal kładki dla pieszych przy ul. Srebrzyńskiej w Łodzi. Internet szybko obiegło zdjęcie, które opublikował Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich w latach 2014 – 2019. Do nagłośnienia tej sytuacji doszło w marcu 2022.
Tory, które się ze sobą nie łączą - po raz drugi w Łodzi
Pod opublikowanym zdjęciu skomentował, że „nie pykło”, a sytuację nazwał „projektową kuchą”.
- Nie pykło. Miód. Łódź, przebudowa trasy w rejonie al. Włókniarzy i Srebrzynskiej, pod wylot torów z tunelu średnicowego od strony Fabrycznej. Jakaś kucha projektowa związana ze zmianami lokalizacji torowisk. Tory położone są też na różnej wysokości
- czytamy w poście z marca 2022 Piotra Rachwalskiego, autor blogu o transporcie publicznym, były prezes Kolei Dolnośląskich.
Wersji z torami tramwajowymi doczekaliśmy tym razem na skrzyżowaniu ulic Ogrodowej i Północnej.
Trwa przebudowa ulic Ogrodowej, Nowomiejskiej i Północnej w Łodzi
Fotografię z torami, które się nie łączą opublikował na swoim profilu na Facebooku w poniedziałek, 9 października Kosma Nykiel. W kilka minut fotografia została udostępniona na innych profilach, a komentujący nie kryją oburzenia.
- Ale takiej fuszerki jeszcze nie widzieliście! Tym razem na Ogrodowej nie zeszły się tory tramwajowe. Jeszcze to ekipa próbowała nieudolnie ukryć, stawiając niepotrzebny mostek (mimo, że jest przejście przez tory)
- napisał Kosma Nykiel, autor bloga Kosmografie.
Komentujący od razu odnieśli się do sprawy nadzoru inwestycji, która wkrótce ma się zakończyć.
- Halo Łódź, czy płynie z nami kapitan? Gdzie nadzór inwestorski? A może nie mamy dostatecznych kompetencji, żeby to rzetelnie ocenić?
- pyta pan Maciej.
- Łódzkie standardy nie zaskakują
- twierdzi pan Krzysztof.
Nie zabrakło odniesień do słynnych torów z okolic kładki przy ul. Srebrzyńskiej.
- A jest zdjęcie z dalszej perspektywy? Bo ta rzekoma fuszerka na torach kolejowych przy Srebrzyńskiej okazała się nieprawdą. Sfotografowano fragment torów, które nie były jeszcze posadowione na stałe i dlatego rozmijały się z innym odcinkiem
- pyta pan Piotr.
Wielu internautów zwraca jednak uwagę, że warto się wstrzymać od oceny inwestycji, zanim nie zostanie ona ukończona.
- Nie no, chyba jeszcze nie jest to skończone, zobaczymy efekt później
- skomentował pan Maciej.
W odpowiedzi przesłanej od Zarządu Inwestycji Miejskich czytamy, że do połączenia torowiska ze skrzyżowaniem ma dojść po 15 października.
- Prace torowe na skrzyżowaniu ulic Nowomiejskiej i Północnej nie są odebrane, ani zakończone. Regulacja torowiska oraz połączenie z rozjazdami jest przewidziane w harmonogramie do wykonania w drugiej połowie października
- mówi Piotr Kozela, dyrektor kontraktu, firma Trakcja.
Napisz komentarz
Komentarze