Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 04:28

Napadł na salon samochodowy i nieźle się obłowił. Odjechał nowiutkimi fordami

Napad na salon samochodowy przy al. Włókniarzy w Łodzi. Mężczyzna odjeżdżał po kolei, stojącymi na parkingu, fordami. Ukradł auta i sprzęt o wartości 600 tysięcy złotych.

Za włamanie do salonu samochodowego na al. Włókniarzy i kradzież samochodów oraz wartościowego sprzętu odpowiedzialny jest 26-latek. Wpadł już w ręce policji.

Włamanie do salonu samochodowego na al. Włókniarzy w Łodzi

16 listopada, pod osłoną nocy, 26-latek włamał się do salonu samochodowego. Pokonał zabezpieczenia w drzwiach pomieszczenia gospodarczego, po czym dostał się do sklepu. Ukradł m.in. cztery laptopy, komputer stacjonarny, sejf z 27 tys. złotych, telefon, telewizor, a także ekspres do kawy. Ich wartość oszacowano na 180 tys. zł. Do tego należy doliczyć 3 samochody, którymi kolejno odjeżdżał z przysklepowego parkingu. W sumie właściciel oszacował straty na 600 tys. zł.

Kryminalni zabezpieczyli ślady, już następnego dnia po zdarzeniu odzyskali dwa auta. Z kolei w poniedziałek 20 listopada około godziny 17 na ulicy Okopowej zauważyli poszukiwany pojazd, za kierownicą którego siedział młody mężczyzna. 

- Mundurowi bezzwłocznie podeszli do auta i po otworzeniu drzwi polecili kompletnie zaskoczonemu mężczyźnie, aby wysiadł z pojazdu. Ten, podczas wychodzenia podjął próbę ucieczki, co stróże prawa skutecznie mu uniemożliwili. Niepogodzony z losem, cały czas stawiał opór, nie chciał też podać swoich danych. W odzyskanym pojeździe znajdowała się część skradzionych przedmiotów, która po czynnościach wraz z samochodem została przekazana prawowitemu właścicielowi

- informuje Katarzyna Zdanowska z KMP w Łodzi

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutów kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do lat 10 za kratkami. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego Łódź Śródmieście 26-latek najbliższe miesiące spędzi w areszcie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze