Kradzież w restauracji na Retkini. Pracownicy napisali wiadomość
- Młody człowieku, który w piątek 19.07 i we wtorek 23.07 ukradłeś lody z zamrażarki stojącej przed restauracją "Igraszki smaku Igraszki losu", musimy cię zmartwić: pani z bloku widziała cię i zna twoich rodziców. Na razie poprosiliśmy ją, żeby się z nimi nie kontaktowała, wierzymy w twoją uczciwość i liczymy że sam zgłosisz się do nas i przeprosisz za zaistniałą sytuację
- czytamy w poście.
Nieznany złodziej okradł restaurację. "Liczymy, że przemyśli sprawę"
Z autorką wiadomości, panią Laurą, skontaktowaliśmy się w środę (24 lipca).
- Post był naszą wewnętrzną inicjatywą. Nie wiemy, kto dokonał kradzieży, ale liczymy, że przemyśli sprawę. Do tej pory jeszcze się do nas nie zgłosił, mamy nadzieję, że to zrobi
- mówi pani Laura.
Ktoś okradł restaurację na Retkini. "Nie rozumiem, na co czekacie"
Pod postem zaroiło się od komentarzy.
- Nie rozumiem, po co czekacie
- Takie straszenie nie robi na ludziach wrażenia
- Rodzice powinni się o tym dowiedzieć!
- Już widzę, jak złodziej przychodzi i przeprasza
- napisali internauci.
Pracownica restauracji wyjaśnia, że dają szansę złodziejowi, bo taką podjęli decyzję.
Kradzież w retkińskiej restauracji. Co może spotkać złodzieja?
Kradzież rzeczy, której wartość nie przekracza 800 zł, jest wykroczeniem. Przed 1 października 2023 roku kwota ta wynosiła 500 zł. Można za nią zostać ukaranym grzywną, aresztem bądź ograniczeniem wolności. O dokładnym wymiarze kary decyduje forma zarzutu oraz konkretne okoliczności sprawy.
Napisz komentarz
Komentarze