Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 09:21

Brutalny gwałt na łódzkich Bałutach! Ofiara nie żyje

55-letnia kobieta, mieszkanka łódzkich Bałut, prawdopodobnie padła ofiarą gwałtu. Wyziębniętą, częściowo obnażoną, z licznymi obrażeniami kobietę, znaleziono w pobliżu sklepu przy ul. Zgierskiej. Trafiła do szpitala, w którym zmarła. W sprawie podejrzany jest 40-latek.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (21/22 września). 

Nieprzytomna kobieta w pasie zieleni na Bałutach

Śledczy ustalili, że przed godz. 7 rano w pobliżu sklepu nocnego przy Zgierskiej przypadkowa osoba zauważyła 55-latkę.

- Na jej ciele widoczne były liczne obrażenia, była bardzo wyziębiona i nieprzytomna. Pogotowie ratunkowe przewiozło ją do jednego z łódzkich szpitali, gdzie mimo przeprowadzonej operacji usunięcia krwiaka, zmarła. Podczas przeprowadzonych oględzin w miejscu odnalezienia kobiety zabezpieczone zostały m.in. elementy odzieży. Wszystko to wskazywało na to, że stała się ona ofiarą drastycznego zgwałcenia

- relacjonuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. 

CZYTAJ TAKŻE: Proces policjantów z Piątku zbliża się do końca. Czy byli brutalni wobec zatrzymywanych? [ZDJĘCIA]

Bałuty: Ofiara gwałtu znaleziona kilkaset metrów od domu

Kobietę znaleziono zaledwie kilkaset metrów od jej domu. W sprawie zatrzymano 40-letniego mężczyznę, który w sobotni wieczór pił alkohol z ofiarą - 55-letnią łodzianką, jej koleżanką i 49-letnim kolegą. W pewnym momencie 55-latka i 40-latek poszli razem w kierunku miejsca zamieszkania. Z kolei 49-latek i druga z kobiet poszli razem.

- Materiał dowodowy dostarczył podstaw do przedstawienia 40 – latkowi zarzutu dokonania w warunkach recydywy zgwałcenia, którego następstwem była śmierć ofiary

- dodaje Kopania.

40-latek i jego starszy kompan są również podejrzani o dokonanie rozboju. Pobicia mężczyzny i kradzieży telefonu oraz portfela. Mężczyzna, któremu Prokuratura Rejonowa Łódź-Bałuty zarzuca przestępstwo zgwałcenia, którego następstwem była śmierć 55-letniej ofiary, przyznał się jedynie do rozboju podczas przesłuchania. Grozi mu dożywocie.

Decyzją Sądu Rejonowego we wtorek zastosowano wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące. Jednocześnie trwają czynności z udziałem podejrzanego o rozbój 49-latka. W jego sprawie nie podjęto jeszcze decyzji w zakresie środków zapobiegawczych.

CZYTAJ JESZCZE: Podpalił śpiącego mężczyznę i kilka śmietników na Bałutach, potem rzucił się na policjantów. Zapadł wyrok [ZDJĘCIA]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze