Mężczyzna wpadł do studni. Był na głębokości 5-6 metrów
O godz. 7.26 straż pożarna dostała wezwanie do mężczyzny, który wpadł do studni.
- Mężczyzna znalazł się na głębokości 5-6 metrów. Gdy na miejscu pojawili się ratownicy, był poturbowany, ale przytomny
- informuje bryg. Jędrzej Pawlak z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Mężczyzna wpadł do studni. Lądował śmigłowiec LPR
Strażacy opuścili w głąb studni linkę i drabinę. Mężczyzna zabezpieczył się linką i zdołał samodzielnie, po drabinie, wyjść ze studni.
Na miejscu lądował helikopter LPR i pracowało pięć zastępów strażackich.
Napisz komentarz
Komentarze