54-latek to mieszkaniec powiatu sieradzkiego.
Ukrywał się przed policją
W piątek 27 listopada około godziny 15.30 policjanci z sieradzkiej drogówki, w Brąszewicach zauważyli rowerzystę, którego tor jazdy wskazywał na spożycie alkoholu.
– Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli i okazało się, że ich przypuszczenia potwierdziły się. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu. Rowerzysta miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu
– relacjonuje aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej komendy.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że 54-latek był poszukiwany do odbycia kary więzienia. Dlatego z policyjnej celi trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe pięć miesięcy.
Dodatkowo musi spodziewać się dodatkowego wniosku o ukaranie za jazdę po pijanemu. Grozi mu za to wysoka grzywna.
– Apelujemy o rozsądek! Nietrzeźwy rowerzysta stanowi duże zagrożenie. Pamiętajmy, że pijani kierowcy i rowerzyści w konfrontacji z poruszającym się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych
– dodaje Kulawiecka.
CZYTAJ TAKŻE: Wypadek na autostradzie. Uwaga na utrudnienia!
Napisz komentarz
Komentarze