Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 13:41

Kobieta na środku drogi. Kierowca wpadł w panikę. Co się stało?

54-letnia kobieta została potrącona na przejściu dla pieszych przez osobówkę. Kierowca uciekł, zostawił pabianiczankę bez pomocy. Teraz może trafić za kratki.

Do zdarzenia doszło we wtorek 20 lutego około godziny 22:20 na ul. Warszawskiej w Pabianicach.

Wypadek w Pabianicach. Potrącona 54-latka

49-leti kierowca nie ustąpił pierwszeństwa 54-latce, która przechodziła przez przejście dla pieszych

- Sprawca wypadku miał odjechać, nie udzielając poszkodowanej pomocy. Policjanci z pabianickiej patrolówki dotarli na miejsce jako pierwsi. Potrącona kobieta leżała na jezdni, była przytomna. Funkcjonariusze udzielili jej pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie przekazali załodze karetki pogotowia

- informuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek, oficer prasowa KPP Pabianice.

Jak ustalili policjanci, 49-letni kierowca toyoty jechał Warszawską w kierunku ulicy 3 Maja nie ustąpił pierwszeństwa pieszej. Mężczyzna najpierw zatrzymał samochód, jednak po chwili ruszył i odjechał. Zostawił tym samym potrąconą kobietę na drodze. W trakcie interwencji roztrzęsiony sprawca powrócił w miejsce zdarzenia. 

- Tłumaczył, że uciekł bo spanikował, a z momentu zderzenia niewiele pamięta. Badanie alkomatem wykazało, że 49-latek był trzeźwy

- dodaje Agnieszka Jachimek.

Pabianiczanin został zatrzymany przez policję, przesłuchano go i przedstawiono zarzuty spowodowania wypadku komunikacyjnego. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Policja przypomina, że każdy kierowca, który widzi wypadek na drodze, ma obowiązek zatrzymać się i udzielić pomocy tym, którzy jej potrzebują. Sprawca lub uczestnik zdarzenia powinien również wezwać na miejsce pogotowie i policję.

- Nie należy obawiać się odpowiedzialności za nieprofesjonalne działanie. Ważne, by w niezbędnym zakresie udzielić pomocy, bez względu na posiadane umiejętności czy kwalifikacje. Pierwsze minuty po zdarzeniu mogą zadecydować bowiem o tym, czy osoba poszkodowana przeżyje

- zaznaczają mundurowi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze